Witam,
Dzisiaj zaprezentuję Wam krótki film z udziałem doktora Alana Goldhamera, który prowadzi jeden z największych ośrodków zdrowotnych w USA – „True North Health Centre”, gdzie można przeprowadzić głodówkę pod nadzorem medycznym. Ośrodek funkcjonuje już ponad 30 lat i przeprowadzono w nim wiele tysięcy głodówek.
Doktor Goldhamer z którym koresponduję, pomaga mi czasami w lepszym zrozumieniu niektórych z zagadnień, jak np. ostatnio zwróciłem się z zapytaniem o systemy zabezpieczające nas przed wpadnięciem w kwasicę ketonową podczas głodówki.
Poniższy film zaczyna się od wyjaśnienia czym jest głodówka/post. Ja ze swojej strony napiszę tylko w telegraficznym skrócie o czym jest mowa dla osób nie znających języka angielskiego. Pozostałych zapraszam na film na dole wpisu 🙂
Post na wodzie to pełna abstynencja od wszystkich składników pokarmowych i pozostanie tylko na wodzie. Jest to sytuacja w której przestawiamy nasz cały organizm ze spalania cukrów (glukozy), na spalanie tłuszczów (ketonów).
Doktor Goldhamer tłumaczy także różnicę miedzy typowym postem na wodzie a postem na sokach.
Dieta na sokach nie jest prawdziwym postem. Nie wywołuje ona bowiem unikalnych fizjologicznych reakcji jakie zachodzą na głodówce.
Jako pierwszą korzyść doktor podaje utratę wagi. Nie jest to najważniejsza korzyść, ale jak widać nawet lekarze uznają post za możliwy sposób na pozbycie się nadwagi.
Obniżenie ciśnienia krwi. Głodówka powoduje szybkie pozbywanie się soli. W leczeniu nadciśnienia podaje się tzw. diuretyki czyli leki moczopędne. Ich skuteczność jest jednak mniejsza niż głodówki.
Detoksykacja dotyczy toksyn pochodzenia zewnętrznego i wewnętrznego. Sporo osób argumentuje przeciw głodówce mówiąc, że tak szybkie pozbywanie się toksyn może być niebezpieczne, gdyż zachodzi w zbyt krótkim czasie. Doktor Goldhamer w swojej praktyce stwierdza, że taka detoksykacja nie jest niebezpieczna, ale często jest nieprzyjemna z powodu niosących ze sobą objawów. Toksyny najbardziej wydalane są w moczu, mniej przez skórę i poprzez wydychane powietrze. Proces detoksykacji choć nieprzyjemny jest najczęściej bezpieczny.
Podczas głodówki/postu zachodzi enzymatyczna indukcja – wymuszenie stanu którym poprzez enzymy dochodzi do spalania tłuszczu i detoksykacji, czy uaktywnienie systemu enzymatycznego. Włączone w ten sposób systemy oczyszczania/detoksykacji nie zatrzymują się wraz z zakończeniem głodówki, ale nadal są aktywne. Im częściej powtarzamy głodówkę tym bardziej aktywujemy te systemy. Tak więc czerpiemy dalsze korzyści po zakończeniu samego okresu postu.
Cukrzyca i Insulina – doktor opisuje jak głodówka pomaga na cukrzycę typu II. Zmiany zachodzące na poziomie receptorów są powodem dla którego głodówka pomaga w leczeniu cukrzycy typu drugiego.
Choroby autoimmunologiczne – doktor tłumaczy skąd biorą się np. astma i inne choroby pochodzące z reakcji naszego własnego systemu na różne czynniki. Głodówka pomaga pozbyć się czynników wywołujących zapalenie i doprowadzających do chorób autoimmunologicznych. Konwencjonalne metody leczenia polegające na podaniu leków, nie leczą a znoszą objawy stanów je wywołujących, w ten sposób nie ma szansy na leczenie.
Układ nerwowy – głodówka niejako zamyka autonomiczny układ nerwowy. Adaptacja układu nerwowego do otoczenia, podana jest przez doktora na przykładzie wejścia z jasnego pomieszczenia do ciemnego. Potrzeba bowiem dłuższej chwili, żeby system się przyzwyczaił i abyśmy mogli zobaczyć cokolwiek. Ten sam schemat zachodzi podczas głodówki na płaszczyźnie odczuwania smaków. Doktor tłumaczy także dlaczego ludzie jedzący tłusto i intensywne smaki mają problem z przejściem na zdrowe żywienie. Zajmuje im miesiące zanim zaczną czuć naturalne smaki będąc uzależnieni wcześniej od sztucznych silnych smaków. Nie wyczuwają tych naturalnych. Po głodówce zdrowe jedzenie zaczyna dobrze smakować.
Podoba mi się też stwierdzenie mówiące o tym, że dzisiaj jeżeli jesteś ukierunkowany na zdrowe życie jesteś w mniejszości i trzeba umieć wyjść po tych niezdrowych, ale dla nich będziemy „inni”. 🙂
Na końcu pada również przykład ojca prowadzącego wywiad, który pościł na wodzie przez 30 dni i to była jedyna rzecz jaka mu pomogła, a na swoje schorzenia brał udział nawet w eksperymentalnych programach leczniczych.
Film jest adresowany do przeciętnego widza, nie mającego zbyt dużego pojęcia o medycynie, ale daje jakiś obraz procesów zachodzących podczas postu.
Zapraszam na film 🙂
Pozdrawiam
Radek