Uwielbiam poniższe stwierdzenie 🙂
„Dlaczego terapie postne i dietetyczne nie są popularne ?”
-„Bo nie są dochodowe” (w kontekście firm farmaceutycznych np. sprzedaży statyn i drogich zabiegów)
Lubię też jechanę po ludziach za to, że bez cienia wątpliwości wierzą we wszystko lekarzom. W końcu lekarze nie wszystko wiedzą ! Czasami nie chcą , czasami nie mogą powiedzieć co myślą, czasami są leniami i wolą dać tabletkę, a równie często my sami jesteśmy leniwi i WOLIMY TABLETKĘ od zmiany trybu życia.
Warto posłuchać cały materiał (o wskazaniach, neuroadaptacji i wielu innych aspektach postowania)
21 wiek moim zdaniem będzie czasem nawrotu do naturalnych metod leczenia.
Wiem wiem…. Nie zanosi się na to, w końcu badania genetyczne, badania nad lekami syntetycznymi są coraz to bardziej zaawansowane i mówi się, że nasz kod genetyczny niedługo będzie zapisany na karcie, dzięki której lekarz dopasuje lek idealnie do nas. Moim zdaniem jeszcze długo nie. Chociaż widzę wielką nadzieję w komórkach macierzystych i innych metodach.
Czekając na długie i zdrowe życie, na to że zajmą się nami nanoroboty marnujemy swój czas. Można na to czekać i i wierzyć, że się uda.
TYLKO PO CO ?
„Nie otrzymujemy krótkiego życia, sami je skracamy”
Seneka
Proponuję to przemyśleć.
Pozdrawiam
Radek