23 dzień po zakończeniu głodowania .
Oznacza to że mam za sobą 21 dni głodu, 21 dni odbudowy (okres bez białek zwierzęcych) i jestem w okresie powrotu do pełnowartościowego pożywienia.
Dzisiaj pierwszy raz wchodzi do menu rybka w postaci uparowanego łososia niecałe 250 gram, który od wczoraj leżał w „zalewie” cytrynowej. Do tego uparowane ziemniaczki i kiszona kapusta. Razem jakieś 900 kcal. To bardzo dużo bo sam łosoś to jakieś 650 kcal. Dzisiaj biegam wiec nie będzie opcji, żeby to bylo za dużo.
Pozdrawiam
Radek